The Gathering

Hejka,

Taki maly, wewnatrzkrajowy plebiscyt Chcialbym, abyscie wymienili 10 najlepszych plyt, jakie uslyszeliscie w zeszlym roku - ja tez zaraz to zrobie. Chodzi mi albo o plyty wydane w 2003 r., albo o takie, ktore wtedy po raz pierwszy uslyszeliscie i rozwalily Was w drobny mak

Zasadniczym celem tego watku jest ewentualna wymiana inspiracji

A zatem rozpoczne, by dac dobry przyklad. Kolejnosc nie jest istotna, podobnie jak rozrzut gatunkowy...

1. The Gathering - Souvenirs
2. Ulver - Silencing The Singing/Silence Teaches You How To Sing (2xMCD; old)
3. A Perfect Circle - Thirteenth Step
4. The Mars Volta - De-Loused In A Comatorium
5. Something Like Elvis - Cigarette Smoking Phantom (old; wydaje mi sie, ze poznalem to dopiero kolo marca 2003)
6. Armia - Pocalunek Mongolskiego Ksiecia
7. Neotropic - 15 Levels Of Magnification (old)
8. Radiohead - Hail To The Thief
9. Nigel Kennedy & Kroke - East Meets East (cholernie bardzo goraco polecam!!!)
10. Marylin Manson - Golden Age Of Grotesque (sam sie sobie dziwie, ale to rowna plyta )

_________________
:: hoc erat in votis -> official Polish webbie of TG -> http://www.gathering.pl ::

Prosze bardzo o to moja propozycja

1. The Gathering - Souvenirs (to chyba oczywiste )
2. A Perfect Circle - Thirteenth Step
3. Antimatter - Lights Out
4. Anathema - A Natural Disaster
5. Opeth - Damnation (totalna zmiana)
6. Days of the New III - Red Album (wydany w 2001 roku, ale dopiero teraz zaslyszany przez me uszy)
7. Madrigal - I Die, You Soar (rowniez z 2001 roku, mloda kapela, to ich debiutancka plyta a poczynaja sobie ze ho ho ho)
8. Scianaka - Biale wakacje
9. The White Stripes - Elephant
10. Marylin Manson - Golden Age Of Grotesque (czlowiek spiewa okrutnie, ale ma cos w sobie i koniec)

myslalem, myslalem... i przyszly mi do glowy tylko 3 plyty, wiec sie nie wypowiadam

_________________
marcin [gg:554881]
ANNEKE is my goddess!

nikt jakos nie jest chetny podzielic sie swymi ulubieniasami...

dla mnie 2003 to byl wysmienity rok, przebil 2002 juz w pierwszym kwartale. kilka tytulow wg mnie najistotnieszych pod wzgledem jakosci (kolejnosc bez znaczenia):

- King Crimson - The Power to Believe (najlepszy ich lp od 20 lat)
- The Gathering - Souvenirs
- No-man - Together we're stranger
- Thomas Koner - Unerforschtes gebiet
- Bass Communion - Reconstructions & recycling
- Antimatter - Lights out
- Lisa Gerrard - Whalerider
- Lamb - Between darknes and wonder
- Anathema - A natural disaster
- Sigur Ros - () [bo nie zdazylem tego przesluchac w 2002, niestety]

_________________
If you come closer I'll show you how it feels

"Whale Rider" to nie tylko PIEKNA muzyka, ktora goraco polecam, ale i bardzo dobry film, ktory polecam nie mniej. Nie wiem, kiedy bedzie u nas w kinach, ale... naprawde namawiam.

W swoich typach zapomnialem o jednym. Panie, Panowie - teraz Polska, produkt zowie sie "Cigarette Smoke Phantom", made by Something Like Elvis. Rewelacyjna post-rockowa muzyka, ktora przeskoczyla lekko tegoroczny Mogwai (rozczarowanie, tak a propos). Goraco polecam.

Michal

P.S. Duzy minus jest taki, ze SLE wlasnie sie rozpadlo.

_________________
:: hoc erat in votis -> official Polish webbie of TG -> http://www.gathering.pl ::

Trzy tez cos... dawaj

M.

_________________
:: hoc erat in votis -> official Polish webbie of TG -> http://www.gathering.pl ::

Prosba - moglbys cos wiecej o tych plytkach? Thanx from ze maunten.


M.

_________________
:: hoc erat in votis -> official Polish webbie of TG -> http://www.gathering.pl ::

noooooooo chyba czas sie wziac w sobie i wypisac czego to sluchalem w 2003 roku

Atrox - zespol w sumie znalem wczesniej, ale tylko z pojedynczych piosenek, w 2003 wpadla mi w lapki cala dyskografia (wlacznie z najnowszym Orgasm) i czuje sie wgnieciony w ziemie, uwielbiam ten zespol
Nightwish - Century Child (jak dla mnie troche "za bardzo", ale zeby zwiekszyc ilosc plyt to wymienilem )
Ulver - Perdition City (NO CUDOWNE!)
TG - Souvenirs (and that's quite obvious )
Sigur Ros - () (ja tez mam ten refleks )
Lisa Gerrard - Whalerider (glos tej pani jest nie do pobicia po prostu)
Anathema - A Natural Disaster (no bo tak )
Opeth - Damnation (wyjatkowy album...)
Stratovarius - Elements (sympatyczne )
A Perfect Circle - Thirteenth Step (baaaardzo lubie ten zespol )
Einsturzende Neubaten - Silence is Sexy (taaak, to wlasnie moj refleks ;p)
Sui Genesis Umbra - Coma (moi znajomi porownuja ich do Atroxa, ale jak dla mnie jedyne co ich laczy to ta schiza genialna plyta)
VIA MISTICA - Testamentum (In Hora Mortis Nostre) (ma swoj klimacik)
a teraz was zniszcze Christina Aguilera - Stripped (nie wiem czemu, ale plytka zrobila na mnie wrazenie i raz po raz wraca do odtwarzacza )

Uh, cos sie wiecej niz 10 zrobilo

_________________
"Happiness is natural. Sadness, fear and anger are against nature and have to be defeated."
Bjork

OK. Rok 2003 jakos szybko minal i pamietam tylko to:
* The Gathering - Souvenirs
* Via Mistica - Testamentum
* Moonspell - The Antidote

Pozdrawiam

_________________
marcin [gg:554881]
ANNEKE is my goddess!

Witam!
Przyznam szczerze, ze rok 2003 byl wg. mnie bardzo ubogi w dobre plyty. Niemniej jednak kilka zwrocilo moja uwage i zagoscilo w odtwarzaczu na dluzej:
1. The Gathering "Souvenirs" ( niespodzianka, prawda?)
2. Helloween - "Rabbit don`t Come Easy"
3. Opeth - "Damnation" ( chociaz akurat jesli chodzi o Opeth to moja najukochansza plyta jest "Still Life")
to tyle

no-man - to dwoch panow z wysp, grali pod tym aliasem muzyke rozna i rozniasta ale ostatnio wydaja bardzo spokojne i nastrojowe plyty, lecz trudno mi w jakis klarowny sposob okreslic te stylistyke (nie znam nikogo kto tak gra). prywatnie mowie ze jest to muzyka do sluchania noca. swietny, gleboki i aksamitny meski wokal. sporo elektroniki, ale dobrze wywazonej uzyciem szerokiej gamy zywych instrumentow (gitara, saksofon, klarnety, stringi). zeszloroczny album jest troche nierowny, ale to dlatego, ze sa tam dwa absolutnie genialne utwory: tytulowy 'together we're stranger' oraz 'all the blue changes' - slucham ich w niemym zachwycie.

thomas koner - coz, sa to rejony moich nieco bardziej awangardowych zainteresowan. nazwijmy to eksperymentalnym ambientem (choc zazwyczaj ambient kojarzony jest z lekka chilloutowa muzyka). statyczne, wolno budujace sie dronowe dzwieki, glebokie, rozlane basowe plamy. pozornie nie dzieje sie nic, ale jesli sie wsluchac to gdzies miedzy jawa a polsnem dzieja sie rzeczy niezwykle. takie sa jego solowe plyty, bo ma on tez swoje beatowe oblicze. jest to wprawdzie kompaktowa reedycja plyty ktora w 2002 ukazala sie tylko na winylu, ale bardzo przypadla mi do gustu.

bass communion - to tez ambient ale odrobine lzejszy gatunkowo. ta akurat plyta to zbior rekonstrukcji stworzonych przez innych wykonawcow przy uzyciu dzwiekow zrodlowych bass communion. bardzo ciekawy zestaw zaproszonych artystow z kregow nowej elektroniki i bardziej klasycznego ambientu m.in.: monolake, lull, bola, rapoon, black faction, vidna obmana. bardzo przyjemnie sie tego slucha.

_________________
If you come closer I'll show you how it feels

@TMTK - tak cos dzwonilo, dzwonilo, az zadzwonilo Znam No-man. Dzieki Tobie znam Przeslales kiedys... jednakowoz zachwyconym nie byl specjalnie... Mile dla ucha, ale... nie zdobylo mojego serducha. Mimo to bardzo jestem wdzieczny... :]

Natomiast przy okazji chetnie polece trzy plytki, ktore od niedawna graja tu u mnie:
1. Riverside - Out of myself (swietne rodzime prog-rock-metalowe granie...)
2. YeShe - YeShe (nie wiem jak to sklasyfikowac, ale pojechane i naprawde fajne. Ziut Gralak i spolka, jakby kto pytal...)
3. Oceansize - Effloresce (gdybym uslyszal w grudniu 2003, bylby to dla mnie chyba debiut roku... re-we-la-cja!)

Pozdr,

M.

_________________
:: hoc erat in votis -> official Polish webbie of TG -> http://www.gathering.pl ::

no i kurde jeszcze ja mam:
* Mordor - The Earth - super klimacik

_________________
marcin [gg:554881]
ANNEKE is my goddess!

jest jeszcze jedna, oprocz riverside, polska plyta z 2003 roku godna uwagi.

satellite - a street between sunrise and sunset (rowniez dla milosnikow ambitniejszego rocka)

_________________
If you come closer I'll show you how it feels

yyyyyy....

To czas na mnie. To byl dla mnie wyjatkowo kiepski pod wzgledem muzycznym rok. Bylo kilka lepszych i gorszych plytek , ale chyba nic nie polozylo mnie jakos strasznie na lopatki (pomijam koncerty, bo tutaj bylo lepiej). Moje typy:

- Wiadomo Kto - "Souvenirs"
- Skladanka "Przestrzen Umyslu"

... i to wszystko. Slabo, nie? Smieszne jest to, ze do #2 nawet nie mam porzadnej tracklisty i nie wiem, ktory artysta wykonuje ktory utwor...

Juz teraz moge z duzym prawdopodobienstwem stwierdzic, ze 2004 bedzie dla mnie duzo owocnieszy, bo pare rzeczy juz poznalem (z jakichs fragmentow), ale plyt jeszcze nie przesluchalem, a wiem ze sa naprawde dobre.

zdrowko!!
maciek

ps. mam nadzieje ze cos mi sie do rana przypomni, bo naprawde wstyd takiego posta pisac...

Czy 4. jest dostepne w sklepach w Polsce? Slyszalem jakies stwierdzenia ze nie znalezli dystrybutora, a w empikach mi sie nie chcialo szukac...
9. - mozesz cos wiecej? co to wogole jest?



Hmm... dla mnie to jest jedna z gorszych ich plyt, ale tez nie znam jakos strasznie dobrze ich dyskografii (mam 3 pierwsze i 3 ostatnie ich plyty). Podobnie koncert w 2003 moge zaliczyc raczej w poczet rozczarowan.



Jej muzyka moze sie podobac lub nie, ale trzeba jej przyznac - ma glos jak dzwon. To dla mnie jeden z lepszych wokali na aktualnej scenie pop. I w sumie tez mam do Krychy slabosc... ale tez nie az taka zeby kupowac plyte. Wczesniej przechodzilem fascynacje Shakira, ale pod wzglesdem wokalnym Krycha jest chyba sporo przed nia. Choc muzyke gra troche mi blizsza.

Oczywiscie zapomnialem o jeszcze jednej fajnej plytce:
- Aphex Twin "Druqs". Bardzo ciekawe, elektroniczno-nowobrzmieniowe granie. Trudna w odbiorze, ale potrafi wynagrodzic wlozony wysilek.

No i w 2003 odkrylem swojego gitarowego guru - Piotra Pawlaka, ale to dluga historia... Mam wrazenie ze niedlugo moze on stac sie kims baaardzo waznym w polskim nowym jazzie. Choc juz jest jednym z bardziej zasluzonych muzykow tego typu. Mam nadzieje ze stworzy jakies swoje "dzielo zycia".

zdrowko!!
maciek

And that's what I mean

_________________
"Happiness is natural. Sadness, fear and anger are against nature and have to be defeated."
Bjork

z tego co masz to widze ze cie wiele ominelo (a moze nie, sadzac po tym ze raczej nie lubisz takiej muzyki) - dwie najlepsze plyty kc to imo "red" i "discipline". reszta ma pojedyncze kawalki swietne, ale nic wiecej.
zreszta to tez kwestia gustu...




z aphexa to tylko saw2. jak slysze jego tworczosc beatowa to glowa mnie boli. a "drukqs" probowalem sluchac ze dwa lata temu i wiecej jak jedna plyte to nie zdzierzylem. tyle sie nasluchalem o wspanialosciach tej plyty i nic. moze do tego cos zazyc trzeba? albo nie spac przez dwa tygodnie?

choc, teledysk do windowlickera byl niezly...

_________________
If you come closer I'll show you how it feels

Bardziej podobalo mi sie "Construkction of Light", choc i tak nie jakos strasznie. Ja generalnie nie przepadam za takim patosem i smiertelna powaga z jaka graja Fripp i spolka (przynajmniej ja tak odbieram ich podejscie do grania). Nie jestem tez fanem tzw. progresywnego rocka (tj. Pink Floyd, Yes, Jethro Tull, KC...).



No i wyszla moja muzyczna niewiedza... kiedys posluchalem tego na imprezie, nawalony w stanie zejsciowym, nad ranem i wymieklem. Potem zdobylem ten album i mi pasuje. Choc 2 tygodnie bez snu mocno pomagaja w odbiorze... Jest to jedyna ich plyta jakiej sluchalem i dzieki za info o reszcie ich tworczosci - zainteresuje sie.

zdrowko!!
maciek

powaznie. ja nie zartuje z tym insomniactwem. czytalem kiedys wywiad z nim (aphex to jeden gosc) w ktorym opowiadal ze eksperymentuje z brakiem snu, tzn. nie spi po kilkanascie dni i potem zabiera sie do tworzenia muzyki. trzeba mu przyznac ze tworzy rzeczy niepowtarzalne.

saw2 to selected ambient works vol.2 plyta z 1994 roku. rytmy jesli juz sa to niezwykle subtelne. przede wszystkim jest jedna z najwspanialnych ambientowych produkcji jaka znam. w klimacie raczej niepokojaca.

co do spraw beatowych to sam uwielbiam taka muzyke ale preferuje nieco odmienna rytmike niz aphexowa. no i kocham spac.


np. svann "niedokonczony wiersz" (swoja droga tez propozycja do ciekawych polskich plyt 2003)

_________________
If you come closer I'll show you how it feels