The Gathering

forum
It is currently 28 Mar 2024, 19:17

All times are UTC + 1 hour




Post new topic Reply to topic  [ 5 posts ] 
Author Message
 Post subject: Trasa Tiamat w Polsce
PostPosted: 26 Dec 2004, 00:11 
Offline
Third chance
Third chance

Joined: 12 Feb 2004, 20:55
Posts: 102
Location: Twin Peaks
Legenda gotyckiego metalu odwiedzi Polske w ramach swojej rozpoczynajacej sie jutro trasy po Europie. U nas zagraja we Wrocku (10/01), Krakowie (13/01 rejestracja materiału na dvd) oraz w Wwie (14/01). Jak support zagra Pain.


Top
 Profile  
Reply with quote  
 Post subject:
PostPosted: 27 Dec 2004, 03:41 
Offline
Second sunrise
Second sunrise
User avatar

Joined: 24 Mar 2003, 11:00
Posts: 46
Location: Poland
to oni wydali jakis nowy material?

prawie rok temu o ile pamietam bylo 'prey' i niestety bylo tak samo kijowe jak dwie poprzednie.

siedem lat temu to byl dla mnie topowy zespol, ale od tamtego czasu... szkoda gadac...

_________________
If you come closer I'll show you how it feels


Top
 Profile  
Reply with quote  
 Post subject:
PostPosted: 27 Dec 2004, 09:28 
Offline
Third chance
Third chance

Joined: 12 Feb 2004, 20:55
Posts: 102
Location: Twin Peaks
TMTK wrote:
to oni wydali jakis nowy material?

prawie rok temu o ile pamietam bylo 'prey' i niestety bylo tak samo kijowe jak dwie poprzednie.

siedem lat temu to byl dla mnie topowy zespol, ale od tamtego czasu... szkoda gadac...


od prey nic nie wydali. faktem jest ze sie nieco zmienili od czasow wildhoney czy clouds, ale w sumie wiekszosc kapel ktore zaczynaly od doom/gothic przeszla podobna ewolucje. Aczkolwiek z drugiej strony sluchy chodza ze nowa plyta Paradise Lost ma byc najciezsza od czasow Draconian Times....Ja tam na Szwedow pojde z przyjemnoscia. Widzialem ich raz na zywo i byl to swietny wystep.


Top
 Profile  
Reply with quote  
 Post subject:
PostPosted: 28 Dec 2004, 02:55 
Offline
Second sunrise
Second sunrise
User avatar

Joined: 24 Mar 2003, 11:00
Posts: 46
Location: Poland
alez ja wcale nie mam nic przeciwko ewolucji.
wprost przeciwnie, doceniam jej rozmach w przypadku tiamatu, ale ona trwala do plyty "a deeper kind of slumber", ktora byla ich szczytowym dzielem.
od tego czasu mamy po prostu do czynienia z konsekwentnym regresem artystycznego poziomu tworczosci tego zespolu.

zeby od takiej maestrii jak w 'a deeper...' przejsc do bezplciowego, plytkiego rockowego lupania na jedno kopyto w stylu sisters of mercy - to jest regres referencyjny.

jesli chodzi o zespoly doom/gothic to takie cofanie sie w rozwoju nie jest niestety wyjatkowe. taki my dying bride, zrobili odwazna, interesujaca plyte jak "34.788%... complete", zostali za to zjebani przez czesc fanow i krytykow, wiec cofneli sie w bezpieczne czasy ostrego lojenia, powtarzalnych schematow i growlu. i tak to trwa do dzis. podejrzewam ze beda oni kopiowac sami siebie bez konca.

podobnie tiamat.

a co do koncertow. to bylem na tiamacie w maju 1997 w spodku. grali material z "a deeper...". metalowa konserwa ich wygwizdala i poczela demonstracyjnie wychodzic. zenada.
a koncert byl naprawde wysmienity.

_________________
If you come closer I'll show you how it feels


Top
 Profile  
Reply with quote  
 Post subject:
PostPosted: 16 Jan 2005, 16:37 
Offline
Third chance
Third chance

Joined: 12 Feb 2004, 20:55
Posts: 102
Location: Twin Peaks
No to napisze pare slow o wrazeniach - warszawski koncert odbyl sie 14/01 w piatek w Proximie. Na pierwszy support - polski Sacriversum się spóżniłem, więc sie wypowiadał nie będę. Drugi support to nieznana mi wczesniej szwedzka formacja Pain - nowoczesny metal z elementami industrial, samplami, klawiszami itp. Muzka dobra tak akurat na rozgrzewkę, choc bardziej interesujące były chyba doznania wizualne - na basie i gitarze pogrywały dwie całkiem przyjemnie wygladające panny, co w połączeniu z ich skąpym ubiorem _ moshimgiem dawało miłe efekty. Publicznosci musiała sie tez podobac muzyka, bo wychodzili nawet na bisy.
Po w sumie niedługiej przerwie na scenie pojawiła sie gwiaza wieczoru czyli legenda gotyckiej sceny metalowej (albo jak kto woli metalowej sceny gotyckiej) - Tiamat. Zagrali swietny koncert stanowiący przekrój od czasów praktycznie najdawniejszych (Sleeping Beauty, In A Dream) przez materiał z genialnego Wildhoney (Gaia, Whatever That Hurts) po kawałki z ostatnich, zdecydowanie spokojniejszych płyt (Vote For Love, Cain, In Love With Myself, Cold Seed). W sumie cięzko okreslic co aktualnie grają Szwedzi bo nie jest to ani metal, ani gothic metal...Jest to chyba po prostu dosyc ciężka a przede szystkim deperesyjno-melancholijna muzyka. Najlepszy dla mnie moment koncertu to Whatever That Hurts (zreszta chyba dla znacznej częsci publiki też) - jeden z najbardziej cięzkich a zarazem psychodelicznych numerów jakie znam.
Koncert zakonczył się wspolnym zagraniem z muzykami Pain Gai.
Do pozytywow trzeba takze zaliczyc akustyke - jak na Proxime muzyka była naprawde swietnie slyszana co jak na te klub nie jest tradycja (moze to zasługa technicznego ktory o ile nie pamiec nie myli byl kiedys w ekipie obslugujacej Moonspella). Podsumowując - fajny koncert i mam nadzieje ze dvd z rejestrowanego dzien wczesniej wystepu w Krakowie bedzie rownie udane.


Top
 Profile  
Reply with quote  
Display posts from previous:  Sort by  
Post new topic Reply to topic  [ 5 posts ] 

All times are UTC + 1 hour


Who is online

Users browsing this forum: No registered users


You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum

Jump to:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group