a ja się nie złamałem

Kupiłem dopiero wczoraj...
Na razie mam za sobą jedno przesłuchanie (brak czasu) i nie za bardzo wiem co mam myśleć. Podobają mi się tylko Waking Hour i A Noise Severe, Solace w ogóle nie rozumiem a reszta jakaś taka niedorobiona mi się wydaje. Tak jakby zespół chciał poeksperymentować ale się bał (prosi się czasem o łamańce perkusyjne i niebezpieczne wycieczki gitarowe). Brak Hugo wg mnie zauważalny i to ze szkodą dla albumu.
Narzekam sobie ale i tak jeszcze trochę a Home będzie krążył w krwioobiegu

Początki są po prostu trudne
